Od 1 lutego niższe stawki VAT na niektóre produkty w sklepach spożywczych. Sprawdziliśmy ceny i reakcje klientów

Pani Iza jest rozżalona.

- Biedronka była moją ulubioną siecią sklepów - mówi. - A teraz nie wiem co o niej myśleć. Zawiodła mnie - podkreśla.

Dlaczego?

- Zawsze tu kupowałam olej - tłumaczy. - Najpierw na jesieni był ogromny wzrost ceny na olej rzepakowy. Butelka zdrożała z około 7 zł na około 9 zł. Na początku stycznia ten sam Olej Kujawski kosztował za butelkę 9,99 zł. Mówiłam - drogo, ale trudno, w końcu wszystko drożeje. Ale gdzieś około 24 stycznia, czyli na tydzień przed planowanymi obniżkami, cena za ten sam Olej Kujawski podskoczyła do 10,99 zł. Wtedy już wszyscy wiedzieli, że 1 lutego ceny w sklepach mają być obniżone o VAT. Co o tym myśleć? Dziś, kiedy obniżyli ceny na olej o ten 5 procentowy VAT trzeba za butelkę Oleju Kujawskiego zapłacić 10,47 zł. Cena nawet nie wróciła do tej sprzed tygodnia. Czyżby specjalnie podwyższyli ceny na niektóre artykuły spożywcze przed planowaną obniżką? - pyta retorycznie.

(Z tym pytaniem zwróciliśmy się do biura prasowego sieci sklepów Biedronka. Ciekawi nas dlaczego niemal tuż przed zapowiadanymi obniżkami cen (o 5 proc. VAT) sieć postanowiła podwyższyć cenę i to aż o 10 proc. - 20 proc. Czekamy na odpowiedź.)

Pan Henryk z kolei mówi, że tak specjalnie to nie widzi dziś różnicy w cenach w Biedronce.

- Zawsze było tak, że niektóre towary w sklepach, także w Biedronce, były tzw. promocyjne - tłumaczy. - Sztuką było trafić z zakupami akurat na te promocje - śmieje się i dodaje, że dziś w Biedronkach to aż "mieni się w oczach" od tych nowych cen, bo te po obniżonej o pięcioporocentowy VAT towary mają na jednej etykiecie kilka liczb - cenę obowiązującą przed obniżką, liczbę informującą ile wynosi VAT i nową stawkę VAT czyli 0 proc. - Na pierwszy rzut oka trudno się w tym wszystkim połapać.

- Wy mężczyźni tej obniżki nie zauważacie, bo nie robicie tak często zakupów - strofuje pana Henryka inna klientka. - Ale ja to zauważam - podkreśla. - Tu pięćdziesiąt groszy, tam złotówka, gdzieś indziej jakieś 20 groszy i zbierze się z 5 złotych - mówi i podpowiada pani Izie, aby ta poszła po Olej Kujawski do sklepu "społemowskiego" - Tam jest po 9,99 zł za butelkę.

Etykiet informujących o ile sklep obniżył ceny na niektóre artykuły spożywcze nie ma w sklepie należącym do sieci "Społem" nie ma też ich w sieci "Stokrotka".

Ile więc kosztowało masło w "Stokrotce" przed obniżką nie wiadomo (można policzyć!). W tej chwili za kostkę masła trzeba zapłacić 6,66 zł. Olej Kujawski jest tu po 10,47 zł za butelkę, ale już Olej Wielkopolski, też rzepakowy, można kupić 9,51 zł za litr.

A jak w Żabce?

Sprzedawczyni w Żabce mówi, że do pracy musiała przyjść o świcie.

- Było trzeba wystawić nowe ceny - twierdzi. - A u nas, te nowe ceny to prawie wszystkiego dotyczą.

Przyznaje jednak, że ruch w sklepie jest normalny.

- Nie zauważyłam aby dziś przychodziło więcej klientów niż parę dni wcześniej - mówi, ale przyznaje, że wczoraj zastanawiała się skąd taki mały utarg. - Pewnie ludzie czekali z zakupami na 1 lutego, bo chcieli kupić taniej - twierdzi.

- Rzeczywiście w poniedziałek w Biedronce mieliśmy mniej klientów - potwierdza sprzedawczyni, ale od razu dodaje, że tak często jest po handlowej niedzieli. - A przecież na dwa dni przed obniżką mieliśmy otwarty sklep w niedzielę.

Co dzisiaj lepiej się sprzedaje?

- Na pewno trochę więcej "idzie" pieczywa - mówi, ale od razu zaznacza, że nie wie czy aby na pewno ma to związek z niższymi cenami za bułki i chleb.

Sporo pracy mają dziś od rana sprzedawcy w Stokrotce.

- Nowe ceny już dawno powiesiliśmy, ale teraz jeszcze raz wszystko sprawdzamy, bo boimy się kontroli - przyznają.

Nowe, niższe ceny ma od dziś ponad 12 tys. produktów spożywczych.

- W tym wiele artykułów spożywczych i to te bardzo często kupowane, jak pieczywo, produkty mleczarskie czy warzywa i owoce - podpowiadają sprzedawcy i dodają, że tak jest we wszystkich ponad 800 sklepach sieci Stokrotka.

• Także Auchan obniża ceny o VAT. Dotyczy to ponad 20 tys. produktów. Sieć podkreśla, że "utrzymanie niskich cen jest priorytetem dla Auchan, czego wyrazem jest pozycja jaką sieć uzyskuje w niezależnych rankingach cenowych".
• Sieć Biedronka obniżyła ceny na ponad 3 tys. produktów. Zrobiła to od 31 stycznia. Przed tygodniem Biedronka podwyższyła jednak ceny wielu produktów nawet o ponad 20 proc.
• Z kolei Lidl, podobnie jak Biedronka, obniżkę wprowadził od 31 stycznia. Ale w tej sieci nowe, niższe ceny uzyskało 2000 produktów. Tańsze są masło, mleko, śmietana, pieczywo, jabłka, marchew, ziemniaki. Sieć przekonuje, że w perspektywie kilku miesięcy klienci dzięki temu zaoszczędzą nawet do kilkuset złotych.
• W sklepach sieci Carrefour można kupić taniej o VAT wybierając z ponad 18 tys. produktów. Ale co ciekawe, to właśnie Carrefour obniżył ceny o dołączeniu kolejnych produktów z niższymi cenami do tych, jakie potaniały w związku z 0 VAT. Teraz w Carrefourze jest łącznie blisko 20 tys. różnych produktów, które klienci mogą kupić taniej. Te dodatkowe produkty w niższych cenach dotyczą artykułów z działów kosmetyka, chemia domowa, ale też niektórych innych produktów spożywczych nie objętych obniżką VAT.
• Sieć Kaufland chwali się, że obniżyła cen ponad 15 tys. artykułów. Obniżki cen obejmują tysiące wybranych produktów spożywczych – tych, po które kupujący sięgają najczęściej. Od 1 lutego tańsze są m.in. mięso, ryby, produkty mleczarskie, jaja, makarony, warzywa, owoce czy pieczywo.