Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarką się jest, a nie się bywa - mówi Grażyna Konieczna

Emila Chanczewska
Sebastian Rodnicki
Pani Grażyna Konieczna pielęgniarka środowiskowa, współpracuje z nami od kilku lat. Spotkania z panią Grażyną są zawsze ciekawe…

Rafał: „…pani Grażynka jest ładna, miła i bardzo dobrze pobiera mi krew, bardzo dokładnie, aż człowiek czuje się dobrze przy pani”
Adam: „Ja postrzegam panią Grażynę bardzo dobrze…z jednej strony, że pani jest wytrwała, a z drugiej strony, że pani dba o ludzi chorych i współpracuje z nami. Mi pani Grażyna dobrze pobiera krew i nie zemdlałem.”
Anna: „Jest pani bardzo dobra dla ludzi, dla nas…nie mogę powiedzieć złego słowa. Lubię zajęcia z panią na różne tematy i bardzo podobają mi się zajęcia z panią”

Marek Skowron: Czy wyraża pani zgodę na nagrywanie i publikację?
Grażyna Konieczna: Tak, tak wyrażam zgodę. Witam Was bardzo serdecznie. Bardzo się cieszę, że pamiętacie o mnie, że w dalszym ciągu chcecie się ze mną spotykać. Jestem bardzo z tego powodu zadowolona.

Marek Skowron: Ile lat pracuje pani w swoim zawodzie?
Grażyna Konieczna: W moim zawodzie pracuje już bardzo, bardzo długo. 1 września minęły 44 lata.

Marek Skowron: Czy zawsze chciała pani być pielęgniarką, czy może kimś innym?
Grażyna Konieczna: Zawsze mi się marzył zawód pielęgniarki. Będąc jeszcze dzieckiem obiecałam bliskiej mojej osobie, że będę opiekowała się osobami chorymi, i tak też się stało. Skończyłam liceum ogólnokształcące w Kaliszu Pomorskim. Wówczas pełnoletnia osoba mogłam podjąć decyzję o wyborze zawodu i dostałam się na studium pielęgniarstwa do Szczecina i tam skończyłam szkołę pielęgniarską w 1974 roku. Do dziś jestem czynna zawodowo będąc na emeryturze. Nadal pracuję i nadal pomagam osobom chorym i potrzebującym.

Marek Skowron: Jak rozpoczęła się pani kariera zawodowa?
Grażyna Konieczna: Karierę pielęgniarską rozpoczęłam w szpitalu w Choszcznie. Pracowałam tam 2 lata. Po urlopie macierzyńskim przeszłam do Przychodni w Reczu. W Reczu pracuje od 1 stycznia 1976 roku… minęło już 42 lata jak jestem pielęgniarką środowiskową w Reczu. Pielęgniarką, która opiekuje się przeważnie chorymi w ich domach.

Marek Skowron: Czy praca sprawia pani satysfakcję?
Grażyna Konieczna: Tak, to jest mój wymarzony zawód. Nie wyobrażam sobie, nawet teraz już w wieku emerytalnym, że mam odejść z tego zawodu. Ja nadal jestem pielęgniarką

Marek Skowron: Co pani myśli o naszym środowiskowym domu samopomocy?
Grażyna Konieczna: Co ja myślę o waszym Domu??? To jest świat przyjazny ludziom, środowisko gdzie są ludzie, którzy chcą się nawzajem wspierać. Mnie to bardzo cieszy, że zawsze pamiętacie o mnie. Spotykacie się ze mną. Jak interesuje was jakiś temat o zdrowiu to zapraszacie mnie, aby ten temat poruszyć. Ja czuję się z wami bardzo dobrze, przyjaźnie…Jestem dumna z tego Domu, z Was, że tu jesteście i tak intensywnie uczęszczacie.

Marek Skowron: Czy ma pani jakieś marzenia?
Grażyna Konieczna: marzenia…marzenia ma zawsze każdy człowiek, bo człowiek marzeniami żyje. Moim marzeniem to zdrowie, spokój, szczęście rodziny, zdrowie rodziny. Marzenie, to zawsze jest przyszłość.

Marek Skowron: W jaka podróż chciałaby pani pojechać?
Grażyna Konieczna: Chciałabym wyjechać w ciekawe miejsca. Chociaż staram się raz w roku gdzieś wyjeżdżać w Polskę. Polska to bardzo piękny kraj. Co roku jestem w innym krańcu Polski. Bardzo chętnie wyjeżdżam.

Marek Skowron: Jaka jest pani ulubiona potrawa, która przypomina pani dzieciństwo?
Grażyna Konieczna: Moja ulubiona potrawa to rosół z makaronem domowym . Do dziś uwielbiam. Nie ma niedzieli bez rosołu. Moi rodzice pochodzili z poznańskiego…czyli pyry …nie ma obiadu bez ziemniaków. Musza być ziemniaki na obiad. Zatem rosołek i ziemniaki

Marek Skowron: Czym zajmuje się pani po pracy?
Grażyna Konieczna: Zajmuje się po pracy działką, ogrodnictwem. Lubię swój ogródek. Działka to moje hobby odskocznia od pracy zawodowej.

Marek Skowron: Czy ma pani ulubiony zespół muzyczny?
Grażyna Konieczna: Bardzo lubię muzykę Disco Polo, bo to jest muzyka lekka, łatwa, przyjazna, bardzo taneczna. Mam dużo płyt Disco Polo. Także lubię muzykę cygańską.

Marek Skowron: Jaki lubi pani kolor?
Grażyna Konieczna: Biały i czarny, to moje ulubione kolory a dodatkowymi kolorami są czerwony i niebieski.

Marek Skowron: Dziękuję pani za poświęcenie czasu.
Grażyna Konieczna: Bardzo, bardzo dziękuje za spotkanie. Myślę, że niedługo się spotkamy i porozmawiamy na tematy, które was interesują, o problemach, które was nurtują. Do zobaczenia

Foto: p. Sebastian Rodnicki
Opiekun: M.Ś.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na choszczno.naszemiasto.pl Nasze Miasto