Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czasem lubię moją pracę, czasem mam jej serdecznie dość. Wywiad z Ewą Golińczak z Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie

Teresa Żarłak
Pani Ewa Golińczak - kierownik Oddziału ds. Nadzoru i Kontroli w Pomocy Społecznej. Zakochana od pierwszego wejrzenia, w kim? Zapraszamy do lektury

ŚDS: Jak rozpoczęła się pani praca w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Szczecinie?Ewa Golińczak: Moja przygoda z urzędem rozpoczęła się chyba tak jak wszystkich pracowników urzędu. Spotkałam się z ogłoszeniem, że jest nabór do pracy w wydziale spraw społecznych. Zgłosiłam się do konkursu, przystąpiłam do rozmowy klasyfikacyjnej i okazało się, że mnie urząd wybrał i zaproponowali mi tą pracę. I tak wstąpiłam do Wydziału Spraw Społecznych. Mogę dodać, że rozmowa klasyfikacyjna odbyła się 14 lutego w Walentynki, więc był to dobry znak…miłość od pierwszego wejrzenia do Urzędu Wojewódzkiego.

ŚDS: Od ilu lat pracuje pani w urzędzie?Ewa Golińczak: Pracuję prawie 20 lat w urzędzie, które minęły bardzo szybko.

ŚDS: Czy zawsze chciała pani pracować w administracji?Ewa Golińczak: Myślę, że tak. Zawsze miałam taka skłonność do dokumentów, do układania papierków. Moja mama również zajmowała się administracją, także lubiłam różne formularze, druczki… układanie. I zawsze mnie to pociągało jak byłam małą dziewczynką.

ŚDS: Co daje pani praca?
Ewa Golińczak: Przede wszystkim pieniądze, jak dla każdego. Praca jest po to żebyśmy zarabiali pieniądze na swoje utrzymanie, a po za tym daje mi to możliwość kontaktu z innymi ludźmi, rozwijanie swojej wiedzy w bardzo szerokim zakresie, tutaj na terenie naszego wydziału. Mogę spotkać się z przemiłymi ludźmi w środowiskowych domach samopomocy i generalnie jest to takie przyjemne wypełnienie mojego życia.

ŚDS: Jaka pełni pani funkcję w Urzędzie?
Ewa Golińczak: Jestem kierownikiem Oddziału ds. Nadzoru i Kontroli w Pomocy Społecznej, to jest odział, który funkcjonuje w ramach Wydziału Spraw Społecznych.

ŚDS: Podoba się pani praca w urzędzie?Ewa Golińczak: Tak, podoba mi się praca w urzędzie. Czasem ja bardzo lubię, czasem mam jej serdecznie dość. Mylę, że jak każda praca…ale generalnie praca mi się bardzo podoba.

ŚDS: Czy trudna jest praca, która pani wykonuje?
Ewa Golińczak: Myślę, że ta praca jest bardzo trudna. Dlatego, że trzeba znać wiele przepisów prawnych, trzeba znać interpretacje tych przepisów prawnych, które często się zmieniają. Trzeba uwzględniać różną specyfikę jednostek pomocy społecznej, domy pomocy społecznej, środowiskowe domy samopomocy, PCPR, ośrodki pomocy społecznej to jest bardzo szeroki zakres i trzeba jednak posiadać tą szeroką wiedzę.

ŚDS: Jakie trzeba mieć wykształcenie?
Ewa Golińczak: Trzeba mieć wykształcenie wyższe na kierunku, które są określone w przepisach prawa. Trzeba pracować minimum 5 lat w pomocy społecznej aby zdobyć doświadczenie w tej tematyce i trzeba mieć szkolenie specjalizacyjne z pomocy społecznej. Po za tym niezbędne tez jest tez doświadczenie w administracji publicznej.

ŚDS: Jakie ma pani hobby, pasje?Ewa Golińczak: Lubię czytać książki, lubię spacery, lubię oglądać filmy. Ostatnio polubiłam bardzo audiobooki. Mam mało czasu wolnego, ponieważ praca i rodzina ale generalnie koncentruje się na czasie wolnym.

ŚDS: Jak spędza pani czas wolny?Ewa Golińczak: Na czytaniu, na oglądaniu filmów, na chodzeniu do kina, na słuchaniu audiobooków, Nordic walking

ŚDS: Ulubiony pani kolor, kwiaty?Ewa Golińczak: Wszystkie kolory są piękne ale najbardziej niebieski, a kwiaty te wiosenne, żonkile, narcyzy, piwonie, te , które są tylko wiosną i nie można ich zakupić w kwiaciarniach.

ŚDS: Lubi pani tańczyć?Ewa Golińczak: Tak, lubię ale ciągle czekam na dobrego partnera

ŚDS: Ulubiona potrawa?
Ewa Golińczak: Ruskie pierogi. Dzisiaj mam na obiad.

ŚDS: Jakie cechy charakteru lubi pani w sobie, a jakich nie lubi?Ewa Golińczak: Dużo lubię, dużo nie lubię. Lubię swoje uporządkowanie, nie lubię swojego przewrażliwienia.

ŚDS: Jakie ma pani marzenia?Ewa Golińczak: Mam czasem marzenia o dalekich podróżach, o zwiedzaniu świata, o jakimś pięknym wypoczynku. Codziennie marze, żeby moi najbliżsi byli zdrowi i szczęśliwi

ŚDS: Co pani myśli o Środowiskowym Domu Samopomocy w Reczu?Ewa Golińczak: Jesteście najlepszymi fotografami wśród środowiskowych domów samopomocy. Wasz Dom ma świetną atmosferę, swobodę. Widać, że panuje tam duża przyjaźń, duże zrozumienie, duża wzajemna współpraca.

Wywiad przeprowadziła: p.Teresa Żarłak
Foto: p. Anna Jarosz
Opiekun: M. Ś.

Zobacz też wideo: koncert zespołu Lemko Tower w Stargardzie**
Wideo (ech)

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na choszczno.naszemiasto.pl Nasze Miasto